czwartek, 12 listopada 2015

Jesienne Q&A

Hej!

Dzisiaj mam dla was Q&A typowo jesienne. Bez zbędnego pisania, Zapraszam!

1. Twoje skojarzenia z jesienią to...
Z pewnością herbata, swetry, grube skarpety i książki.

2. Czego najbardziej nie lubisz podczas jesieni?
Kiedy jest za zimno, ale też przesadnie ciepło. Najlepszą jesienną temperaturą (jak dla mnie) było by około 10 stopni. 

3. Co lubisz robić w deszczowe, jesienne dni?
Może to dziwne, ale w taką pogodę najczęściej mam ochotę sprzątać. Czasami zdarza się że siedzę cały dzień przy komputerze, ale głównie sprzątam.

4. Co najchętniej pijesz jesiennymi wieczorami?
Zdecydowanie czarna herbata z dodatkiem soku malinowego. To mój ulubiony smak zarezerwowany właśnie na chłodne jesienno-zimowe wieczory :)

5. Jaka piosenka kojarzy Ci się z jesienią?
Może nie tylko z jesienią, ale z taką typowo jesienną pogodą to piosenki Toma Odell'a 

6. Lubisz czytać posty Q&A na innych blogach?
Pewnie! Właśnie dzięki Q&A najczęściej przekonuję się do bloga.

7. Co najbardziej podoba Ci się w tej porze roku?
Uwielbiam jesień właśnie przez kolory. Wszystkie te leżące na ziemi różnokolorowe liście nadają niemożliwego klimatu, i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze <3

Pytania do Q&A wzięłam z tego posta. Najbardziej mi się podobały. Jeśli coś byłoby nie tak, proszę o kontakt.

A tymczasem zapraszam do komentowania! :)

wtorek, 3 listopada 2015

Kilka ważnych informacji

Hej!

Chciałabym was poinformować, że założyłam nowego bloga tylko o książkach. Posty typowo książkowe z tego bloga zostaną przeniesione. Ten blog nadal będzie funkcjonował, ale na przemian z drugim.

Dlaczego to postanowiłam?
Uwielbiam czytać książki i jest to jednym z moich wielu pasji. Bardzo chciałam pisać recenzje i inne posty tylko o książkach. Jak już zauważyliście wprowadziłam nową serię na tego bloga, ale tak mnie pochłonęła (miałam już kilka postów w zanadrzu), że zupełnie przestałabym pisać posty innego rodzaju, a tego nie chcę. Tu będą pojawiały się posty ze zdjęciami, możliwe że pokarzę też jakieś outfity, a także jeśli będę odczuwała taką potrzebę wstawię jakieś poważniejsze notki. Wszystko będzie funkcjonowało jak do tej pory. Możliwe nawet, że posty będą częściej. To wszystko jednak nie zależy ode mnie tylko od moich wszystkich prac domowych i nauki.

Mam nadzieję, że drugi blog także wam się spodoba.
Link do niego --------------> http://przekartkowanaxx.blogspot.com/
Jak na razie dopiero go tworzę, więc wygląda tak jak wygląda.

Dziękuję za uwagę.
Milena


poniedziałek, 12 października 2015

Booktime #2 - Haul

Hej wszystkim!

Dzisiaj chciałabym pokazać wam, jakie książki kupiłam ostatnio. Było to dosyć dawno bo gdzieś w połowie wakacji, ale i tak chciałabym się tym z wami podzielić. 

Tahereh Mafi "Dotyk Julii"

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha.


Kupiłam ją w empiku.
Cena: 30,49 zł













czwartek, 1 października 2015

Fall 2015

Hej!

Jak już wszyscy zauważyli minął już miesiąc szkoły. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie było naprawdę ciężko. Myślałam, że przejście z podstawówki do gimnazjum będzie o wiele łagodniejsze niż było. Nie dość, że samo przestawienie się z wakacji na codzienne wstawanie o 6:30 i wracanie do domu o 15-16 było ciężkie, to jeszcze na start zostałam obsypana całą lawiną kartkówek i prac domowych. Dodatkowo dwa razy w tygodniu mam trening przed 2 godziny.
Piszę dla was tego posta w czasie, w którym powinnam się uczyć na jutrzejszy sprawdzian i kartkówkę ale postanowiłam sobie trochę odpuścić chociaż dzisiaj. Po tym miesiącu ja mam już naprawdę dość.

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Booktime #1 - Gdzie zamawiam książki?

Hej!

W tym poście napiszę wam na jakiej stronie zamawiam książki. Nie będzie on długi, ale znajdą się w nim porównania cen.
Niedawno dzięki kanale Book Reviews by Anita znalazłam stronę z nowymi książkami w bardzo niskich cenach. Mowa tu o stronie niePrzeczytane.pl. Książki zamówiłam do paczkomatu i po 3 dniach były już u mnie. Przyszły w bardzo dobrym stanie, co jest dla mnie ogromnym plusem. Oceniam tę stronę bardzo wysoko przez:
-czas realizacji zamówienia;
-ceny książek;
-stan książek.

Naprawdę bardzo polecam wam stronę niePrzeczytane.pl i jestem prawie pewna, że będziecie zadowoleni.

Poniżej wklejam tabelkę z porównaniem cen dwóch księgarń.


środa, 26 sierpnia 2015

Back to school - Haul

Hej! 

Szkoła tuż tuż! Nie wiem czy mam się cieszyć czy nie. Idę w tym roku do gimnazjum i mimo tego, że jest to ta sama szkoła i te same budynki, które były do tej pory obawiam się. Nie samych przedmiotów i nauki ale ludzi, których tam spotkam. No ale nie o tym mowa w tym poście. Z powodu zbliżającego się września mam dla was haul z przyborami.

sobota, 15 sierpnia 2015

Booktime #0 Nowa seria?

Hej!

Mam zamiar wprowadzić na mojego bloga coś w stylu nowej serii o książkach. Będą się w niej pojawiały posy w stylu bookhaul, booktag, coś o moich ulubionych książkach, strony na których ja zamawiam, recenzje itd. 

Ten post jest tylko postem informacyjnym. Pierwszą notkę planuję dodać w przyszłym tygodniu, kiedy będę już w domu. Teraz jestem na wakacjach i nie mam dostępu do moich książek, żeby porobić wam zdjęcia.

Kiedy będę robić bookhaul'e nie będą one jakieś duże. Około 2-3 książki no chyba, że nazbiera się ich więcej. Nie będą się też pojawiały często.

Mam nadzieję, że ta seria wam się spodoba.

Pamiętajcie o zostawieniu po sobie komentarza. Obserwacje mile widziane. Odwdzięczę się!

poniedziałek, 4 maja 2015

Spring ^~^

Hej!
Pewnie na blogach różnego typu jest już miliard takich notek, ale ja sama postanowiłam dodać coś takiego. Pewnie tylko z jednego powodu o tym piszę - zdjęcia. To będzie pierwszy post, w którym dodam zdjęcia robione aparatem i nie na szybko. 
Chyba każdy lubi kiedy na dworze jest ciepło. Ja to uwielbiam. Wraz z wiosną i ciepłem przychodzą też nowe pomysły i możliwości postów na bloga. Będą DIY, może jakieś lookbooki a przede wszystkim porady i przemyślenia. Jeśli macie jakiś konkretny pomysł na notkę, który chciałybyście u mnie zobaczyć piszcie w komentarzach. Rozważam też nad zrobieniem konkursu ale nad tym się jeszcze zastanowię *.*
Moje zdjęcia:






Mam nadzieję, że podobają wam się moje zdjęcia. Pamiętajcie o zostawieniu po sobie komentarza ;) 

czwartek, 16 kwietnia 2015

Kompleksy i doskonałości

No hej!

Pewnie każda z was chociaż raz zauważyła u siebie jakąś niedoskonałość. Nikt nie jest doskonały, lecz kiedy ktoś wierzy w siebie może o swoich kompleksach zapomnieć. Do tego właśnie dążę w tym poście - do poczucia własnej wartości. Nie patrzcie na modelki i nie róbcie z siebie patyków. Dobrze jest być modnym i nikt wam tego nie zabrania. Niestety dzisiejsza moda na chude nogi może się źle dla was skończyć, np. Anoreksją. Wiem jak ciężko jest wyjść z tego stanu, bo moja znajoma w to popadła. Nie życzyłabym tego nawet największym wrogom.
Dzisiaj ja napiszę wam kilka moich niedoskonałości i spróbuję znaleźć kilka zalet.
Pierwszą niedoskonałością są na pewno moje żebra, o których wspominałam w poprzednim poście. Od dzieciństwa mam z nimi problem. Wystają w bardzo nienaturalny sposób. Nic nie da się z nimi zrobić. Kilka osób poradziło mi spać na brzuchu albo na noc ściskać je paskiem, żeby się schowały. Nigdy nie wypróbowałam sposobu z paskiem, bo wydaje się to dosyć drastyczny sposób. Próbowałam jednak spać na brzuchu i to trochę poskutkowało. Teraz noszę luźniejsze bluzki, aby nie było tego tak widać, ale zaczynam się już przyzwyczajać.
Kolejnym problemem, bardzo przeszkadzającym jednej z moich doskonałości jest odstający w przód brzuch. Jest to spowodowane właśnie żebrami które rozciągnęły skórę na brzuchu, więc odstaje. Nie potrafię tego zlikwidować. Niestety.
Jest ich jeszcze kilka, ale ja przedstawię jeden, ostatni problem. Są nim moje stopy. Bardzo ciężko jest mi znaleźć ładne buty, ponieważ nie ma rozmiarów. Ale kiedy już znajdę takie i je kupie najczęściej okazuje się że są jednak za małe i niewygodnie się w nich chodzi. Do tego też zdążyłam się przyzwyczaić. Zamartwiam się tym tylko wtedy, kiedy np. jadę na łyżwy i nie wiem czy będą figurówki tego rozmiaru, albo kiedy kupuję nowe rolki. Do tego też zdążyłam się już przyzwyczaić.
Każdy ma doskonałości, tak jak i ja. Jest nią na przykład moja figura: chude, w miarę umięśnione nogi oraz wcięcie w talii. Ale tak jak już wspominałam odstający brzuch w tym przeszkadza. Podobają mi się także moje włosy. Bez prostownicy nie uda mi się ich ułożyć tak jak chcę, ale efekt końcowy bardzo mi się podoba.
Nie jest ich wiele, bo ja jestem typem osób wytykających sobie problemy.

Chciałam się tym z wami podzielić, bo sama czasami lubię czytać o tym, że nie tylko ja sama jestem inna. Może to coś w was zmieni.

Jeśli chcecie możecie podzielić się ze mną swoimi problemami w komentarzach ;)

Zapraszam na drugi blog - z opowiadaniami (zaczynam) ------> The Angel Magic

środa, 8 kwietnia 2015

#1 Biorę udział! Konkurs u Feel that moments

Hej! 

Dzisiaj trochę krótko. Biorę udział w konkursie u Karoliny z bloga Feel that moments. Polega on głównie na sfotografowaniu początków wiosny. Więcej informacji znajdziecie na jej blogu.

Więcej tutaj ------>  konkurs 

ZACHĘCAM DO UCZESTNICZENIA!! POWODZENIA!

niedziela, 5 kwietnia 2015

Dni jakby inne...

Cześć!

Miewam czasami takie dni, w których wszystko wydaje się nie takie jak było. Nie chodzi o poczucie braku własnej wartości, ale o uczucie kogoś nowego w swoim ciele.
W te dni bywa tak, że nawet budzik wydaje mi się obcy. Jak co dzień gra Ariana, która tego dnia jest jakaś inna. Ma inny głos, taki jakby nowy. Moje śniadanie w standardzie jem przeglądając telefon, a wtedy przegryzam jakby pierwszy raz. Następną dziwną chwilą jest ubieranie się. Gdy założę luźną bluzkę nagle w mojej głowie pojawia się myśl Co ty z siebie robisz? Przecież nie jesteś dresem!, ale kiedy ubiorę ciaśniejszą Zbyt wyzywające! Czego od siebie chcesz? Jesteś gruba! I te Twoje żebra...* Nic wtedy nie jest dobre. W szkole na co dzień uczę się w miarę dobrze, lecz moje odczucie tego dnia jest takie, że ja powinnam nic nie umieć, bo inaczej będę pośmiewiskiem, samo chodzenie w kucyku na WF od razu przytacza odpychające własną mnie myśli.
Nienawidzę takich dni. Dobrze, że zdarzają się bardzo rzadko. Może ze 4 dni w roku. Kiedy opowiadam o nich znajomym patrzą na mnie jak na wariatkę, bo przecież "jak mogę czuć kogoś innego w swoim ciele?". Czułam, że muszę o tym tu napisać.

*moje żebra są bardzo specyficzne, ale o takich sprawach za niedługo pojawi się oddzielny post.

----------------------------------------------------------------------------------
20 Obserwatorów! Piękne! <3 Kocham was!



piątek, 3 kwietnia 2015

Nałogi... Powiedzmy STOP!

Hej!

Dziś poruszę bardzo kontrowersyjny temat. Mianowicie chodzi o nałogi. 
Wiele osób bardzo narzeka na ludzi, którzy palą, piją albo ćpają. Ja także nie jestem osobą, która popiera takie zachowania. Wiem, jak może się to skończyć. Mój dziadek jest palaczem. Była nim także moja babcia. Nie mam jej już przy nas. Nie wiem czy to przez palenie, ale ciężko chorowała. Nie będę zagłębiać tego tematu. W moim krótkim życiu spotkałam się z wieloma nałogowcami. Najbardziej poruszyła mnie ostatnia historia. Mianowicie kiedy wracałam ze szkoły spotkałam małą około 3-4 letnią dziewczynkę z dziadkiem, którzy szli na spacer z psem. Niby zwykły spacer ale poruszyło mnie to, co stało się chwile później. Ten pan sięgnął do kieszeni i wyciągnął papierosa. Zapalił i poszli dalej. Wszystko OK. To jego wybór. Ale zrobiło mi się żal dziewczynki która cieniutkim głosem powiedziała "Dziadek nie pal bo na mnie napalisz" i odbiegła. To właśnie zainspirowało mnie do napisania tego postu. 
Wiele takich problemów z nałogami mają nastolatki. W mojej okolicy kilka razy spotkałam osoby z mojej szkoły kiedy paliły. Nie jestem z tego jakoś zadowolona. Wiem, że sama dużo nie zdziałam, ale WY możecie mi pomóc. Jest wiele sposobów jak z tym walczyć. Jeśli macie takich znajomych, po prostu pogadajcie z nimi o tym jak to działa na was i jak to może się skończyć. Możecie bardzo pomóc. Wierzę w was!

POWIEDZ STOP NAŁOGOM! 


niedziela, 15 lutego 2015

Co u mnie?

Hej wszystkim!

Od razu chciałabym was przeprosić za moją nieobecność ale mam na to wytłumaczenie. Z reguły środa i czwartek to są dni kiedy mam najmniej czasu dla siebie, bo ciągle nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Tak też było tym razem. W piątek chciałam spędzić dzień poza domem, a wyszło że przyszłam tylko na noc więc nie miałam jak dać posta. Wczoraj przyjechała moja siostra, której nie widziałam od trzech tygodni + mieliśmy odwiedziny znajomych. Wyszło tak, że jestem dopiero teraz. Jeszcze raz przepraszam was za ten brak postów.
Napisałam już co robiłam w Walentynki więc nie będę wam tym spamować. Postanowiłam, że przygotuję dla was post o tym co się teraz u mnie dzieje. Zrobię takie ogólne info.

Więc tak:
- Przyszła do mnie już wiosna i jestem z tego bardzo zadowolona *.* Na dworze jest około 7-9 stopni, a ja kocham kiedy jest taka pogoda;
- Założyłam drugiego bloga, na którym piszę tylko i wyłącznie książkę. Nie jest to ta książka, której pierwszy rozdział udostępniłam tutaj. Tam piszę nową historię i tego będę się trzymać. Wczoraj zaczęłam go prowadzić więc jest dopiero drugi rozdział. Podejrzewam, że dzisiaj pojawi się drugi ale nie obiecuje. Chcesz wejść? Kliknij tutaj -----------> Mój drugi blog;
- Za niedługo pojawią się tutaj różne DIY związane z dekoracją pokoju lub innymi pomysłami na wiosnę;
- Prawdopodobnie będę robiła recenzję książek, ale to jeszcze wy zadecydujcie w komentarzach czy chcecie;
- Może jeszcze wieczorem wstawię wam post z dzisiejszego dnia, ale to nie jest pewne;
- Jestem bardzo zadowolona z takiej ilości wyświetleń! Wiem, że to może wam się wydawać mało, ale ja się jaram każdym nowym wyświetleniem! KOCHAM WAS!

-------------------------------------

Piszcie co o tym sądzicie. Naprawdę was kocham!

wtorek, 10 lutego 2015

Niekosmetyczni ulubieńcy stycznia 2015


Hej! 


Mamy zastępstwo z WF i nic nie robimy więc mam chwile żeby dla was coś napisać. 
Pomyślałam, żeby zrobić wam moich niekosmetycznych ulubieńców stycznia. Wiem, że późno ale kiedyś trzeba. 

- Książka:
Kelly McKain "Truskawkowe lato" 
- Film:
Zostań, jeśli kochasz
- Jedzenie:
Popcorn karmelowy 
- Piosenka:
Hozier - Take me to church 
- Aplikacja na telefon:
We heart it 



poniedziałek, 9 lutego 2015

Taniec #1

No hej!

Dziś napiszę wam trochę o mojej pasji do tańca. Będzie to krótki post i nie będę w nim się cofała do samego początku tylko opiszę wam głównie moje zamiłowanie do niego. 

Dwa razy w tygodniu chodzę na tańce - jazz i hip-hop. Prze ferie nie było zajęć, przez co też zapomniałam dlaczego tak naprawdę tam chodzę. W zeszłym tygodniu miałam sporo kartkówek i sprawdzianów więc dodatkowo nie byłam na zajęciach. Dzisiaj nie miałam ochoty tańczyć, ale stwierdziłam, że coś musi w tym być skoro wcześniej z takim zapałem się tam pojawiałam. Postanowiłam, że tam pojadę. Kiedy tylko byłam na miejscu i zaczęliśmy rozgrzewkę wszystko mi się przypomniało. Przypomniało mi się, że kocham tańczyć, że uwielbiam wykonywać te różne ruchy i wsłuchiwać się piosenki. Uwielbiam wymyślać układy a potem je tańczyć. Momentalnie zapomniałam o zmęczeniu i zaczęłam cieszyć się życiem. To najbardziej w tym lubię. To, że mogę zapomnieć o wszystkich zmartwieniach i ponieść się muzyce. 

Polecam wam udoskonalać swoje pasje, a jeśli ich nie macie (w co wątpię) to warto jest ich poszukać. Za niedługo napiszę wam o mojej przeszłości i początkach tańca. 


sobota, 7 lutego 2015

DIY słodki deser

Cześć wszystkim!

Dzisiaj mam dla was DIY słodki deser. Będzie to dwukolorowa galaretka.

Potrzebne wam będą:
- 2 różne smaki (i kolory) galaretki;
- bita śmietana;
- posypka;
- przezroczyste naczynia na galaretkę.

Najpierw zróbcie ciemniejszą galaretkę,przelejcie do naczyń  i odstawcie aż się zetnie (u mnie było to 2-3 h, bo stało na balkonie). Podczas gdy tamta będzie tężała rozróbcie już drugą tak, aby była chłodna ale nie zastygnięta. To bardzo ważne, ponieważ inaczej kolory się zmieszają. Kiedy pierwszy kolor będzie gotowy przelejcie drugą, chłodną galaretkę do tego samego naczynia. Całość znów odstawcie. Kiedy wszystko będzie już stężałe nałóżcie na galaretkę bitą śmietanę i posypcie posypką. Oto mój efekt końcowy:



Piszcie w komentarzach jak wam wyszło ;)

czwartek, 5 lutego 2015

Przyjaźń ^.^

No hej wszystkim!

Na początek chciałabym przeprosić wszystkich za nieobecność na blogu, ale pod koniec ferii wyjechałam na Śląsk, a od początku szkoły moje wieczory wyglądały mniej więcej tak:

Teraz mam nadzieję będę miała mniej nauki to więcej czasu postaram się poświęcić na bloga.

Po temacie łatwo wywnioskować, że post będzie o przyjaźni. Ale nie tylko o tej idealnej, wspaniałej i cudownej. Jak w życiu każdego z nas pojawiają się wzloty i upadki. Każdy ma kiedyś ten dzień, w którym odechciewa się żyć. A także każdy ma ten wspaniały, pełny radości i uśmiechu. Powinniśmy rozumieć kiedy nasi przyjaciele źle znoszą nasze humory, nie każdy lubi patrzeć kiedy ktoś jest szczęśliwy samemu mając zły dzień. Tak samo nie wszyscy lubią widzieć Ciebie w okropnym stanie podczas gdy sami cieszą się jak głupki.
Przyjaźń kojarzy się z ciągłym spędzaniem czasu, plotkowaniu i śmianiu się. Jednak jest także inna przyjaźń. To taka, która mimo to, że ciągle się kłócicie to nie potraficie tak po prostu dać z tym spokoju. Jakaś więź zawsze was łączy. Może jest to wspólna pasja, może zwyczajnie dobrze się dogadujecie. Ale zawsze jest tak, że jedna osoba nie będzie chciała się rozstać.
Największy zawód potrafi być nawet wtedy, kiedy wszystko wydaje się okej. Nagle przychodzi taka jedna, denerwująca osoba, plącze wszystko a na dodatek wciąga w to innych. Zdarzyło mi się tak ostatnio.  Może to nie było to co myślałam. Nadal nie jestem w stanie uwierzyć, że ją straciłam przy takim nieporozumieniu. Mam nadzieję że wszystko wróci do normy.
Mam też takie przyjaciółki, które bardzo wspierają mnie na duchu, i naprawdę nie wyobrażałabym sobie życia bez nich. Każdego dnia mijają kolejne przegadane minuty. Kolejne łzy ze szczęścia i smutku. Kolejne pary oczu wbite w nas podczas śmiania się. Tego nie można stracić. To musi zostać na zawsze. Tego warto pilnować. Nie dopuśćcie, żeby to was ominęło. Znajdźcie te prawdziwe przyjaciółki, i cieszcie się każdą chwilą, nawet najgorszym sprawdzianem napisanym beznadziejnie. Żyje się tylko raz. Szczęście jest dla każdego tylko trzeba je znaleźć, złapać i nigdy nie wypuścić.
Jeśli nie macie takich chwil, zbierzcie się w sobie i odszukajcie szczęście. Może szukaliście w złym miejscu? W złych ludziach? Nigdy nie wiadomo, ale warto spróbować.



W komentarzach napiszcie mi czy chcecie, żebym zrobiła Friend TAG, a jeśli tak to zadawajcie pytania. 

niedziela, 25 stycznia 2015

TAG #1

No hej!

Dzisiaj mam dla was TAG z pytaniami, które zadawaliście mi na Facebooku.


Co Cię nakłoniło do blogowania?
Czytam dużo blogów i przez to zapragnęłam sama taki prowadzić.

Miałaś jakieś problemy na początku blogowania?
Chyba nie.

Jak długo blogujesz?
Od 20 stycznia.

Ulubione blogi?
Milion i Oliwka
Onethingx333
Karollka
Kierunkowy48

Ulubiona rzecz w Twojej szafie?
Moja bluza z G-Star

Rzecz o której marzysz
Profesjonalna Lustrzanka

Twoje największe marzenie
Osobiste ;)

Co na temat blogów mówią przyjaciele/rodzina?
Przyjaciele mi pomagają

Twoi najlepsi Youtuberzy?
Polscy:
-Banshee
-Adrianna Skon
-Ssarusska
Zagraniczni:
-SierraMarieMakeup
-LaurDIY
-AlishaMarie
Za co lubisz zimę?
Bo jest dużo wolnego, święta i śnieg ^.^

Jeśli chcecie więcej TAGów to piszcie w komentarzach ;)


piątek, 23 stycznia 2015

Zima *.*

Hej!

Czy was też denerwuje brak śniegu? Moim zdaniem to mogłaby być już wiosna, bo po co taka zima. A jeśli ktoś z was ma śnieg, to niech wie, że mu zazdroszczę :)
Zima nam wszystkim kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia, Nowym rokiem i Feriami zimowymi. Jak można zauważyć Święta i Nowy rok już za nami. Teraz tylko czekamy na ferie lub już je mamy. Ja należę do tego drugiego przypadku. Ale co z tego, że mam ferie skoro i tak mam masę pracy domowej do odrobienia, a na dworze jest zimno i nie ma śniegu. W takim wypadku siedzę w domu. Jednak nawet wtedy próbuję się wprowadzić w zimowy nastrój. Podam wam kilka sposobów:

1. Przygotujcie sobie przytulne miejsce do siedzenia;
2. Znajdźcie sobie jakiś milutki kocyk, najlepiej w zimowych kolorach lub z zimowymi wzorami;
3. Zróbcie sobie kakao, dobrze żeby było z jakimiś dodatkami, np. Bita śmietana, pianki lub spienione mleko;
4. Poszukajcie dobrej książki lub filmu;
5. Usiądźcie w swoim kąciku i wczujcie się w klimat :)
6. Dodatkowo możecie zapalić parę świeczek.

Mój wieczór :




W komentarzach piszcie jak wy spędzacie zimowe wieczory :*

środa, 21 stycznia 2015

Dzień Babci i Dziadka

No co tam?

Dziś dzień babci i dziadka. Jest wiele sposobów na uczczenie tego dnia. Jedni odwiedzają, inni tylko dzwonią. Kiedy dzwonicie, pamiętajcie o tym, żeby były  prosto z serca. Jednak kiedy odwiedzacie i chcecie dać prezent, pamiętajcie o oryginalności. Babcie i Dziadkowie ucieszą się z wszystkiego co dostaną. Postarajcie się tylko, by to co zrobicie, na zawsze zapadło w pamięć. Proponuję zrobić coś własnoręcznie. Mogę wam w tym pomóc. Spróbujcie zrobić na przykład wazon z butelki po tymbarku i włóczki. Wystarczy że włóczkę owiniecie wokół butelki, a efekt będzie oszałamiający. Innym sposobem jest także pomalowanie jej farbami do szyb w różne wzory. Uwierzcie mi, że wasze babcie będą zachwycone. Dla dziadków polecam coś bardziej klasycznego, na przykład obrazek z waszym starym zdjęciem.Podejrzewam, że będzie szczęśliwy.
To były tylko moje propozycje. Jeśli coś jeszcze wymyślicie to piszcie ;* 

Miłego dnia ;) 

wtorek, 20 stycznia 2015

Poznajcie mnie! ;*

Hej wszystkim!!!

Chciałabym zacząć prowadzić bloga, a wy (mam nadzieje że ktoś to w ogóle czyta...) powinniście mnie znać. 
A więc, Mam na imię Milena (skrót: Mili) i mam 12 lat i wiele pasji. Wielu z was pewnie uzna że jestem za młoda (bo mała to ja nie jestem - w dobrym sensie oczywiście), ale to i tak nie zmieni mojego postępowania. Dobrze, jestem wysoka, mam zielono-szare oczy, a moje włosy mają odcień ciemnego blądu/jasnego brązu. Ale kogo to obchodzi? Może poprostu wstawię wam zdjęcie? Ludzie, którzy mnie nie poznają bliżej mogą sądzić, że jestem kujonem. Nie myślcie tak - to nie prawda. Ok, dobrze się uczę, ale nie potrafiłabym ciągle myśleć o szkole. Jestem wesoła, szalona, ambitna, dobra ale także niesamowicie koleżeńska.
Posiadam wiele pasji, takich jak fotografowanie, taniec, granie na instrumentach (głównie pianino) i inne, Ale tym się interesuje najbardziej. Po tym możecie się spodziewać różnych postów. Nie wykluczam że będą mi troche pomagać przyjaciele. Możliwe że pojawią się także fragmenty książki, którą mam zamiar napisać (3 raz próbuję, ale jak to się mówi - do 3 razy sztuka).

Mam szczere nadzieje, że będziecie mnie wspierać. Do zobaczenia!
Mili <3

P.S. To zdjęcie nie wyszło najlepiej ;)