niedziela, 15 lutego 2015

Co u mnie?

Hej wszystkim!

Od razu chciałabym was przeprosić za moją nieobecność ale mam na to wytłumaczenie. Z reguły środa i czwartek to są dni kiedy mam najmniej czasu dla siebie, bo ciągle nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Tak też było tym razem. W piątek chciałam spędzić dzień poza domem, a wyszło że przyszłam tylko na noc więc nie miałam jak dać posta. Wczoraj przyjechała moja siostra, której nie widziałam od trzech tygodni + mieliśmy odwiedziny znajomych. Wyszło tak, że jestem dopiero teraz. Jeszcze raz przepraszam was za ten brak postów.
Napisałam już co robiłam w Walentynki więc nie będę wam tym spamować. Postanowiłam, że przygotuję dla was post o tym co się teraz u mnie dzieje. Zrobię takie ogólne info.

Więc tak:
- Przyszła do mnie już wiosna i jestem z tego bardzo zadowolona *.* Na dworze jest około 7-9 stopni, a ja kocham kiedy jest taka pogoda;
- Założyłam drugiego bloga, na którym piszę tylko i wyłącznie książkę. Nie jest to ta książka, której pierwszy rozdział udostępniłam tutaj. Tam piszę nową historię i tego będę się trzymać. Wczoraj zaczęłam go prowadzić więc jest dopiero drugi rozdział. Podejrzewam, że dzisiaj pojawi się drugi ale nie obiecuje. Chcesz wejść? Kliknij tutaj -----------> Mój drugi blog;
- Za niedługo pojawią się tutaj różne DIY związane z dekoracją pokoju lub innymi pomysłami na wiosnę;
- Prawdopodobnie będę robiła recenzję książek, ale to jeszcze wy zadecydujcie w komentarzach czy chcecie;
- Może jeszcze wieczorem wstawię wam post z dzisiejszego dnia, ale to nie jest pewne;
- Jestem bardzo zadowolona z takiej ilości wyświetleń! Wiem, że to może wam się wydawać mało, ale ja się jaram każdym nowym wyświetleniem! KOCHAM WAS!

-------------------------------------

Piszcie co o tym sądzicie. Naprawdę was kocham!

wtorek, 10 lutego 2015

Niekosmetyczni ulubieńcy stycznia 2015


Hej! 


Mamy zastępstwo z WF i nic nie robimy więc mam chwile żeby dla was coś napisać. 
Pomyślałam, żeby zrobić wam moich niekosmetycznych ulubieńców stycznia. Wiem, że późno ale kiedyś trzeba. 

- Książka:
Kelly McKain "Truskawkowe lato" 
- Film:
Zostań, jeśli kochasz
- Jedzenie:
Popcorn karmelowy 
- Piosenka:
Hozier - Take me to church 
- Aplikacja na telefon:
We heart it 



poniedziałek, 9 lutego 2015

Taniec #1

No hej!

Dziś napiszę wam trochę o mojej pasji do tańca. Będzie to krótki post i nie będę w nim się cofała do samego początku tylko opiszę wam głównie moje zamiłowanie do niego. 

Dwa razy w tygodniu chodzę na tańce - jazz i hip-hop. Prze ferie nie było zajęć, przez co też zapomniałam dlaczego tak naprawdę tam chodzę. W zeszłym tygodniu miałam sporo kartkówek i sprawdzianów więc dodatkowo nie byłam na zajęciach. Dzisiaj nie miałam ochoty tańczyć, ale stwierdziłam, że coś musi w tym być skoro wcześniej z takim zapałem się tam pojawiałam. Postanowiłam, że tam pojadę. Kiedy tylko byłam na miejscu i zaczęliśmy rozgrzewkę wszystko mi się przypomniało. Przypomniało mi się, że kocham tańczyć, że uwielbiam wykonywać te różne ruchy i wsłuchiwać się piosenki. Uwielbiam wymyślać układy a potem je tańczyć. Momentalnie zapomniałam o zmęczeniu i zaczęłam cieszyć się życiem. To najbardziej w tym lubię. To, że mogę zapomnieć o wszystkich zmartwieniach i ponieść się muzyce. 

Polecam wam udoskonalać swoje pasje, a jeśli ich nie macie (w co wątpię) to warto jest ich poszukać. Za niedługo napiszę wam o mojej przeszłości i początkach tańca. 


sobota, 7 lutego 2015

DIY słodki deser

Cześć wszystkim!

Dzisiaj mam dla was DIY słodki deser. Będzie to dwukolorowa galaretka.

Potrzebne wam będą:
- 2 różne smaki (i kolory) galaretki;
- bita śmietana;
- posypka;
- przezroczyste naczynia na galaretkę.

Najpierw zróbcie ciemniejszą galaretkę,przelejcie do naczyń  i odstawcie aż się zetnie (u mnie było to 2-3 h, bo stało na balkonie). Podczas gdy tamta będzie tężała rozróbcie już drugą tak, aby była chłodna ale nie zastygnięta. To bardzo ważne, ponieważ inaczej kolory się zmieszają. Kiedy pierwszy kolor będzie gotowy przelejcie drugą, chłodną galaretkę do tego samego naczynia. Całość znów odstawcie. Kiedy wszystko będzie już stężałe nałóżcie na galaretkę bitą śmietanę i posypcie posypką. Oto mój efekt końcowy:



Piszcie w komentarzach jak wam wyszło ;)

czwartek, 5 lutego 2015

Przyjaźń ^.^

No hej wszystkim!

Na początek chciałabym przeprosić wszystkich za nieobecność na blogu, ale pod koniec ferii wyjechałam na Śląsk, a od początku szkoły moje wieczory wyglądały mniej więcej tak:

Teraz mam nadzieję będę miała mniej nauki to więcej czasu postaram się poświęcić na bloga.

Po temacie łatwo wywnioskować, że post będzie o przyjaźni. Ale nie tylko o tej idealnej, wspaniałej i cudownej. Jak w życiu każdego z nas pojawiają się wzloty i upadki. Każdy ma kiedyś ten dzień, w którym odechciewa się żyć. A także każdy ma ten wspaniały, pełny radości i uśmiechu. Powinniśmy rozumieć kiedy nasi przyjaciele źle znoszą nasze humory, nie każdy lubi patrzeć kiedy ktoś jest szczęśliwy samemu mając zły dzień. Tak samo nie wszyscy lubią widzieć Ciebie w okropnym stanie podczas gdy sami cieszą się jak głupki.
Przyjaźń kojarzy się z ciągłym spędzaniem czasu, plotkowaniu i śmianiu się. Jednak jest także inna przyjaźń. To taka, która mimo to, że ciągle się kłócicie to nie potraficie tak po prostu dać z tym spokoju. Jakaś więź zawsze was łączy. Może jest to wspólna pasja, może zwyczajnie dobrze się dogadujecie. Ale zawsze jest tak, że jedna osoba nie będzie chciała się rozstać.
Największy zawód potrafi być nawet wtedy, kiedy wszystko wydaje się okej. Nagle przychodzi taka jedna, denerwująca osoba, plącze wszystko a na dodatek wciąga w to innych. Zdarzyło mi się tak ostatnio.  Może to nie było to co myślałam. Nadal nie jestem w stanie uwierzyć, że ją straciłam przy takim nieporozumieniu. Mam nadzieję że wszystko wróci do normy.
Mam też takie przyjaciółki, które bardzo wspierają mnie na duchu, i naprawdę nie wyobrażałabym sobie życia bez nich. Każdego dnia mijają kolejne przegadane minuty. Kolejne łzy ze szczęścia i smutku. Kolejne pary oczu wbite w nas podczas śmiania się. Tego nie można stracić. To musi zostać na zawsze. Tego warto pilnować. Nie dopuśćcie, żeby to was ominęło. Znajdźcie te prawdziwe przyjaciółki, i cieszcie się każdą chwilą, nawet najgorszym sprawdzianem napisanym beznadziejnie. Żyje się tylko raz. Szczęście jest dla każdego tylko trzeba je znaleźć, złapać i nigdy nie wypuścić.
Jeśli nie macie takich chwil, zbierzcie się w sobie i odszukajcie szczęście. Może szukaliście w złym miejscu? W złych ludziach? Nigdy nie wiadomo, ale warto spróbować.



W komentarzach napiszcie mi czy chcecie, żebym zrobiła Friend TAG, a jeśli tak to zadawajcie pytania.