środa, 10 lutego 2016

Efekt motyla

Tak bardzo podoba mi się określenie "efekt motyla". Tak wiele ono znaczy w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś, co by było gdyby nie stało się to i to? Co prawda mówi się, że nie powinno się patrzeć w przeszłość tylko żyć teraźniejszością. Ale o to właśnie chodzi. To co zrobicie teraz, odbije się na waszej przyszłości. Myślę, że "gdybanie" nie sprawdza się tylko w przypadku negatywnego myślenia. Pozytywne patrzenie na młodszą siebie nie jest takie złe. Wszystko dzieje się przez coś. To jest piękne. Wiadomo, że czasami nasze wybory nie skutkują czemuś dobremu, ale do tego trzeba dojść. Trzeba się zastanowić czy to, co właśnie zrobimy nie wpłynie źle na to, co stanie się później.


Może często nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale wszystko zależy od nas! To, co właśnie robisz odbije się na tobie w przyszłości. Więc nie siedź w internecie i nie przeglądaj go bez celu, tylko wstań i zrób coś ze sobą. Oczywiście jeśli wpadłaś tu tylko chwilowo, to może i dobrze. Jestem bardzo przeciwna wiecznemu siedzeniu przy komputerze, czy telefonie. Ale nie myśl, że ja tego nie robię. To oczywiste, że śledzę media społecznościowe, ale staram się nie przesadzać. Tak samo inne zdanie mam na temat siedzenia przy komputerze i robieniu tego co się kocha. Ja na przykład też bardzo lubię obrabiać zdjęcia, czy tworzyć różne grafiki. Jeśli to co właśnie robicie jest tym, co chcecie robić i wiecie, że może to na was dobrze wpłynąć, to jest to jak najbardziej dobre! Warto czasami poświęcić chwilę, żeby odnaleźć siebie. Nawet, jeśli to ma być bardzo długa chwila.


Może opowiem wam w skrócie moją historie. Zanim jeszcze się urodziłam moi rodzice wyjechali 150 km na zachód za pracą. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Gdyby mój tata nie wypowiedział wtedy dwóch słów "zgadzam się" i nie przyjął by pracy w Brzegu, nie wiem, czy bym się odnalazła. Nie wiem, czy byłabym taka jak teraz. Nigdy nie dowiedziałabym się, jakie byłoby moje życie gdybym mieszkała na Śląsku, gdyby nie to, że nastały pewne zmiany. Jednak wróciłam tu, gdzie teraz jestem i się z tego powodu cieszę. Tam byłam samotna. Nie odpowiadało mi to towarzystwo.


Kto wie, czy miałabym teraz moje dwie najlepsze przyjaciółki, gdybym wzięła do serca to, co powiedziały mi kiedyś moje koleżanki z podwórka. Gdybym wtedy postanowiła przepisać się do innej klasy, przez to, że wcześniej mnie wystawiły. Ciekawe, czy tak bardzo kochałabym robić zdjęcia, gdyby to kiedyś nie było dla mnie zakazane. Ciekawe, czy uczyłabym się teraz tak dobrze, gdybym nie była tak ciekawa świata. Ciekawe, jak wyglądałoby teraz moje życie, gdybym wtedy podjęła inne decyzje.


A teraz apel do tych co "gdybają" negatywnie. Proszę was, nie zastanawiajcie się czy np. teraz byłabyś pokłócona z nią, gdybyś zrobiła coś innego. Nie myślcie nad tym, tylko starajcie się to naprawiać! Kto wie, czy w ogóle poznałybyście się gdyby nie tamta jedna chwila!


Cieszcie się z tego co było i dążcie do tego żeby tak było dalej. Nie poddawajcie się bez walki. Takie życie nie ma sensu. Bo przecież kto chciałby żyć w ciągłej monotonii i spokoju? Żyjemy po to, by być szczęśliwi. Jeśli ktoś robi wam coś złego, mówi przykre rzeczy po prostu zapomnij o tym. Uśmiechnij mu się prosto w twarz i pokaż jaki jesteś szczęśliwy, nawet z jego docinkami. Nie pokazuj swoich słabości. 

Nie byłoby tutaj tego postu, gdyby nie zainspirowały mnie do tego pewne osoby. Gdybym JA SAMA w to nie wierzyła. Tak bardzo mi się to podoba. To jest tak bardzo prawdziwe... 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No, to co? Może zostawisz komentarz żeby zmotywować mnie do dalszej pracy? Będzie mi bardzo miło i na pewno się odwdzięczę. Mam nadzieję się nie zanudzilam was tym moim rozmyslaniem o życiu. Do następnego!

1 komentarz:

  1. Pisałam o tym ostatnio. To bardzo ciekawy temat ;)


    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń